Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rsm.exo7ic
Gość
|
Wysłany: Pią 15:27, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
dupek ;d
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
69.KotletZraz
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 805
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 9:52, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ahaha te dwa o jaśku w pizzeri i z matką zajebiste ahaha popłakałem sie ze smiechu <lol2>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rsm.exo7ic
Gość
|
Wysłany: Nie 11:37, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Wraca z pracy zmeczony, glodny maz. Troskliwa zona pyta sie:
- Pewnie jestes glodny? Moze otworze ci puszke?
- Cipuszke pozniej, najpierw daj cos jesc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
TomAchA
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jesteś?
|
Wysłany: Nie 17:00, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
xD
Pewna kobieta wpadła na pomysł żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy:
- Macie tu jakieś tańsze zwierzaki?
- Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł.
- 50 zł za żabę?! Dlaczego tak drogo?
- Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa.. Ona potrafi świetnie robić laskę!
Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę, licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy nadszedł dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o jej niesamowitych zdolnościach. Facet był nieco sceptyczny, ale postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę przeglądających książkę kucharską. Wokół nich porozstawiane były przeróżne garnki i patelnie. Zdumiona kobieta spytała:
- Dlaczego studiujecie książkę kucharską o tej godzinie?
- Jak tylko żaba nauczy się gotować - wypierdalasz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GodOfDump
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 21:37, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Hahahahahahahahahhahahahaha dobre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rsm.exo7ic
Gość
|
Wysłany: Nie 22:05, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<margot_duke> wysyla sie
<kretyn> OK
<kretyn> wielkie dzieki
<margot_duke> 50%
<kretyn> jeszcze czy zostało?
proooo
|
|
Powrót do góry |
|
|
TomAchA
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jesteś?
|
Wysłany: Pon 0:08, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Przychodzi Mietek do lekarza, rozpina rozporek, wyjmuje fiuta i kładzie go na biurku. Zdziwiony lekarz pyta:
- I co z nim nie tak? Czy jest za mały?
- Nie, nie jest za mały.
- Czy jest za duży?
- Nie, nie jest za duży.
- A może pana boli?
- Nie, nie boli mnie.
- To co z nim jest?
- Fajny co???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rsm.exo7ic
Gość
|
Wysłany: Pon 9:59, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja sie tez swoim chwale:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
TomAchA
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jesteś?
|
Wysłany: Pon 11:51, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
tym maluchem??? :> wrzuć go na fotke xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TomAchA
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jesteś?
|
Wysłany: Pon 12:10, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
a to takie drętwe
Moja żona odeszła z frajerem którego poznała przez internet. Ale ja
głupi byłem, mogłem już dwa lata temu załozyć stałe łącze w domu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
69.KotletZraz
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 805
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 14:33, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Wstaję rano, włączam moje japońskie radio, zakładam amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciągam niemieckie piwo. Siadam przed koreańskim komputerem i w szwajcarskim banku zlecam internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiadam do czeskiego samochodu i jadę do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia w hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wracam do domu,
siadam na włoskiej kanapie i szukam pracy w polskiej gazecie. Znowu nic... Zastanawiam się, dlaczego do cholery w Polsce nie ma pracy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TomAchA
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jesteś?
|
Wysłany: Pon 15:08, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Tata odprowadza córkę do przedszkola. Idąc mijają 2 "bzykające się" psy.
Córka pyta:
- Tato? Co te pieski robią?
Ojciec nie wie, co odpowiedzieć dziecku, więc wymyśla na poczekaniu
- Bo wiesz, ten piesek na górze zwichnął sobie łapkę i ten drugi pomaga mu dojść do domku.
- Wiesz tato? To zupełnie jak w życiu! Ty komuś pomagasz a ten ktoś pierdoli cię prosto w dupę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
69.KotletZraz
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 805
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 18:20, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TomAchA
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jesteś?
|
Wysłany: Pon 18:50, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
niech ktoś dopierdoli jakiegoś dżołka którego nieznam bo sie nuda robi w tym temacie ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rsm.exo7ic
Gość
|
Wysłany: Pon 18:58, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
było czterech bardzo dobrych studentów, radzili sobie świetnie na wszystkich egzaminach i testach.
Zbliżał się egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o 8.00, wszystkim z ocen wychodziła 5.
Byli tak pewni siebie, że przed egzaminem zdecydowali poimprezować u kolegów z uniwersytetu w Poznaniu.
Było super, ale zapili ryja w weekend i jak zasnęli w niedziele popołudniu, obudzili się w poniedziałek koło 12.00. Na egzamin oczywiście nie zdążyli, postanowili zabajerować profesora.
Tłumaczyli się ze w weekend pojechali do kolegów na uniwersytet do Poznania,
aby pogłębić wiedzę i wymienić doświadczenia.
Niestety w drodze powrotnej, gdzieś w lasach złapali gumę, nie mieli koła zapasowego i długo nie mogli znaleźć nikogo do pomocy. Dlatego niestety przyjechali dopiero Kolo południa.
Profesor przemyślał to i mówi:
- OK możecie przystąpić do egzaminu jutro rano.
Studenci zadowoleni ze się udało go zbajerować, pouczyli się jeszcze trochę w nocy i na drugi dzień przyszli jak zwykle pewni siebie.
Profesor posadził ich w czterech osobnych pokojach, zamknął drzwi, a asystenci rozdali pytania.
Cały test był za 100 punktów. Na pierwszej stronie było zadanie za 5punktow, które wszyscy rozwiązali bez wysiłku.
Na drugiej stronie było tylko jedno pytanie za 95 punktów:
- Które koło?
hahahaha:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
|